Najnowsze wpisy, strona 8


gru 24 2006 Bez tytułu
Komentarze: 0

-spokoju.....zdrowia-ja, nawzajem, dzięki-ojciec.

Nie tak powinny wyglądać swiąteczne życzenia, nie tak powinna wyglądać wigilia,czy tak powinno wyglądać nasze życie?? Cóż, każdy ma wybór, ja wybrałam. On też. Myśle że wybrałam dobrze,narazie na więcej mnie nie stać. Ale to prawda, strach dodaje nam odwagi. Przez te wszystkie awantury jestem w stanie robic i mówić rzeczy, których inni boją się robić, o których inni boją się mówić.Myślę że to dobrze, nie wiem co inni o tym myślą, wiem że nieraz reaguja zdziwieniem na moje słowa, na moje zachowanie. Hmmm. jednak głownie na moje słowa....

Te święta i tak są piękne, zrozumiałam jak bardzo kocham moją mamę, siostrę, brata, i wszystkich innych, w których zawsze mogę mieć oparcie. I tak jak mówił Karolek, próbuje zrozumieć po co wogóle obchodze te święta. Jego też kocham(na swój sposób:D)

whitesis : :
gru 23 2006 Bez tytułu
Komentarze: 1

Boję się. Boję się tych wszystkich myśli, które sprawiają, że jestem coraz gorsza,że jest we mnie coraz mniej miłości....

whitesis : :
gru 23 2006 Bez tytułu
Komentarze: 0

Dobra, juz żałuje tego że napisałam że jest gópi, w końcu mi nie wolno, no i źle się z tym czuje, cóż bede się modlić.....

whitesis : :
gru 23 2006 Bez tytułu
Komentarze: 0

Nawet mi się pisać nie chce. On jest poprostu ŻAŁOSNY.Ż-A-Ł-O-S-N-Y. Nie rozumiem jak można być aż tak gópim. No cóż, jak widać wielu rzeczy jeszcze nie rozumiem. Zdaje się że jeszce w piątek po spowiedzi miałam pokładać nadzieję w Bogu. Czy wyszło?? Nie wiem. Narazie jestem na ta całą sytuacje zlekka obojętna. Za dużo padło słów, ale nie żałuje niczego co powiedziałam. bo,o dziwo, nie powiedziałam tego w złości, tylko z jakimś takim ukrytym rozsądkiem. Zbyt wiele dziś łez popłynęło jak na święta. Zbyt wiele.

whitesis : :
gru 22 2006 Kocham Go, tak jak kochać nie powinnam......
Komentarze: 0

Tak, bardzo mi zależy na ######,tylko że to jest takie dziwne...., bo to nie chodzi nawet o to że On mi się podoba, tylko że ja Go naprawde strasznie szanuje, podziwiam,no i mnie pociąga,...co tu dużo mówić... Jeszcze jak czasem patrzy na mnie tak otwarcie...Jejku, zachowuje się potem jak Vedel.... Dziś znowu na mnie tak popatrzył....po złożeniu sobie życzeń, a ja idiotka byłam zbyt zabiegana, żeby  się zatrzymać, żeby odwzajemnić spojrzenie.... Nie wiem co mam robić, nie wiem. ********** potrafiłam powiedziec prosto z mostu że mi w oko wpadł, a ###### to ja tak szanuje, że nie byłabym w stanie tego zrobić, zresztą wydaje mi się że to coś więcej,bynajmniej z mojej strony...właśnie z mojej strony, bo On chyba zbytnio nie jest mną zainteresowany....A przeciez nie bede się tym zbytnio narazie przejmować, szkoda mojego serca;)

whitesis : :