Komentarze: 1
Pierwszy raz w życiu poczuła sie tak upokorzona i pierwszy raz od dawna nie płakała z powodu upokorzenia. Gorzej. Miała z tego powodu koszmar. W tym koszmarze pseudo-facet próbował ją skrzywdzić, ona próbowała uciekać. Obudziła się. Była 4.47. Poszła do toalety, położyła się z powrotem z myślą na ustach (o ile to jest możliwe) "którymkolwiek z diabłów jesteś, daj mi spokój".
Są rzeczy i wspomnienia o których boi się myśleć. Czy warto pamiętać przeszłość?? Czy warto pamiętać o tym, że ktoś, kiedyś nas zranił?? Może lepiej pamiętać te chwile dobre, chwile szczęścia i radości??