Archiwum grudzień 2006, strona 1


gru 22 2006 Kocham Go, tak jak kochać nie powinnam......
Komentarze: 0

Tak, bardzo mi zależy na ######,tylko że to jest takie dziwne...., bo to nie chodzi nawet o to że On mi się podoba, tylko że ja Go naprawde strasznie szanuje, podziwiam,no i mnie pociąga,...co tu dużo mówić... Jeszcze jak czasem patrzy na mnie tak otwarcie...Jejku, zachowuje się potem jak Vedel.... Dziś znowu na mnie tak popatrzył....po złożeniu sobie życzeń, a ja idiotka byłam zbyt zabiegana, żeby  się zatrzymać, żeby odwzajemnić spojrzenie.... Nie wiem co mam robić, nie wiem. ********** potrafiłam powiedziec prosto z mostu że mi w oko wpadł, a ###### to ja tak szanuje, że nie byłabym w stanie tego zrobić, zresztą wydaje mi się że to coś więcej,bynajmniej z mojej strony...właśnie z mojej strony, bo On chyba zbytnio nie jest mną zainteresowany....A przeciez nie bede się tym zbytnio narazie przejmować, szkoda mojego serca;)

whitesis : :
gru 10 2006 WyRuSzAm DzIś Do NiKąD-zNóW,lEcZ zAwSzE...
Komentarze: 0

<----mój dzisiejszy opis na gg. Dawno nie było u mnie tak spokojnie. W domu cisza, pieniędzy mi nie brakuje, nauką zbytnio się nie przejmuje, żadnej burzliwej miłości nie przeżywam, z siostrą jestem w zgodzie, z bratem nawet też. Hmm.. pozostaje pytanie jak długo to potrwa, z reguły nie trwa to dłużej niż pare dni, no ale z drugiej strony to może i dobrze, bo gdyby było tak dłużej to zaczęło by mi się to nudzić...;)Zawsze kiedy jest tak spokonie dzieje sie później coś złego...zawsze, zastanawiam się co to będzie tym razem....

 

whitesis : :
gru 07 2006 .....
Komentarze: 0

Uff....wreszcie mam troche czasu na zajęcie się moim blogiem (nienawidze zdrobnienia blogasek!).  Bloga założyłam po to,bo tak naprawde do tej pory moje słowa zapisane w pamiętniku często mi chumor wracały, jednakże stwierdziłam, że prowadzenie bloga dobrze wpłynie na rozwój moich półkul (w których istnienie,niektórzy wątpią)<----nawiasem mówiąc.

whitesis : :
gru 05 2006 5 grudnia
Komentarze: 0

Oj...na dole właśnie scysja między siostrą a bratem....(poszło oczywiście o to, że zadań nie robi) Ach, co za nowość!! W szkole dobrze, choć oczywiście dopadła mnie dziś dwu-godzinna shiza...oj...coś zbyt normalne dla mnie się to zaczyna robić...eh...kończe...ide na kimanko....

whitesis : :