Archiwum kwiecień 2007


kwi 26 2007 Bez tytułu
Komentarze: 0

Człowiek chciałby pomóc Drugiemu Człowiekowi. Robi wszystko aby Drugi Człowiek nie widział w Starszym Człowieku autorytetu. Mówi, że tak, a tak się robić nie powinno, krytykuje to i owo, ale i tak nie mówi o wszystkimn co go boli, gdyż boi się, że Drugi Człowiek nie zrozumie. Człowiek Drugi przyznaje Człowiekowi racje...ale tylko w chwilach krytycznych. Wtedy pojawia się Człowiek Trzeci. Człowiek Drugi zakochuje się w Człowieku Trzecim. Dlaczego? Bo Człowiek Trzeci jest podobny do Człowieka Starszego. Człowiek uważa, że w samym zakochaniu nie ma nic złego, jednak Człowiek Drugi upokarza się w pełni akceptując upokorzenie Człowieka Trzeciego, po to aby z nim być. W rezultacie Człowiek Trzeci nie chce Człowieka Drugiego. Człowiek drugi płacze, Człowiek Trzeci nie poczyna nic, a Człowiek jeszcze nie wie co ma począć.

whitesis : :
kwi 20 2007 Bez tytułu
Komentarze: 0

-A A** też idzie na to spotkanie?
-Nie, On nie chodzi.
-No, już wszystkim przechodzi, a widziało się że wszyscy na kolanach do Częstochowy pójdą.
-Mi nie przeszło.
-Ale już Ci się tak bardzo nie chce.
-Heh, niepawda, chce mi się.

whitesis : :
kwi 20 2007 Bez tytułu
Komentarze: 0

-jechałyśmy kiedyś z Alą busem i kierowca słuchał radia Alex, leciała tam jakaś piosenka o Papieżu na nute jakiejś kolendy, no aleśmy się śmiały...!-
Czasem nie rozumiem ludzi.
No i musze zacząć trzymać język za zębami, czasem mówie za dużo(już ja wiem o co chodzi).
Druga lekcja. Pare dziewczyn nie ma, siedze sama w czteroosobowej ławce. On nie ma gdzie siednąć. Goni tymi swoimi czarnymi oczkami po klasie. Zaraz Tomek wpada do klasy czy można Go prosić. Kładzie plecak na mojej ławce. Wychodzi. Ja pełna obojętności czy siednie do mnie czyteż nie, zapisuje temat. Przychodzi, goni oczkami po klasie, bierze plecak i na pytanie kolegi, gdzie idzie, odpowiada, że do Anki. Unika mnie, nie lubi mnie, a ja Mu sie nawet nie dziwie.
Ale i tak jest wesoło....:)

whitesis : :
kwi 20 2007 Bez tytułu
Komentarze: 0

Tak, jestem osobą wierzącą, kocham Boga i chce być blisko Niego. Być może niektórzy uważają, że takie deklaracje są bezsensu, ale wydaje mi się, że ludzie zbyt często milczą, jak Marcin Luter kiedyś napisał, bądź też powiedział(kto to wie?) "Nie boję się podłości złych ludzi, boję się milczenia uczciwych".
Po dogłębniejszym przeczytaniu lektury dowiedziałam się, że jednak tak mówił:)

whitesis : :
kwi 20 2007 Bez tytułu
Komentarze: 0

Ściszyłam radio(radionovum) tylko po to, żeby napisać jakąś sensowną notke. Błąd! Ten blog jest o mnie, a raczej o mojej psychice, więc nie powinno w nim być zbyt wiele sensownych notek:) Żarty na bok....
Tak, powiedzmy to sobie szczerze, to jest mój drugi blog. Tamten czasem odwiedzam, ale notek juz nie zamieszczam. Tylko dlatego, że moi znajomi mają jego adres. O tym wiedzieć nikt nie będzie. A więc jeśli już tu przywędrowaliście, zapomniejcie o tym...ciiii...ani słowa........:)

whitesis : :